Magazyny energii odmieniane są ostatnio przez wszystkie przypadki. W dzisiejszym tekście przyjrzę się nieco samej technologii magazynowania energii, ale przede wszystkim skupię się na korzyściach oferowanych przez małe magazyny, które coraz częściej towarzyszą ofertom na mikroinstalacje fotowoltaiczne.
Wyprodukowaną przez fotowoltaikę energię elektryczną można przechowywać na wiele sposobów. Niektóre z nich nadają się do małych instalacji, inne mają sens jedynie w przypadku dużej produkcji. Najpopularniejszym z tych sposobów jest zamiana na energię elektrochemiczną. To właśnie na tej zasadzie działają popularne obecnie akumulatory kwasowo-ołowiowe, niklowo-kadmowe (NiCd), niklowo-metalowo-wodorkowe (NiMH) i litowo-jonowe.
Sposób ich działania jest dość prosty – instalacja fotowoltaiczna wytwarza energię elektryczną przesyłaną do akumulatorów (rzadziej baterii), które zachowują ją pod postacią substancji chemicznej. Po jej przekształceniu ponownie staje się ona energią elektryczną, z której można korzystać. Akumulatory magazynują prąd stały pod napięciem, np. 12 V. W celu wykorzystania energii zgromadzonej w akumulatorach konieczne jest podłączenie do urządzeń elektronicznych, które zamieniają prąd stały na zmienny, czyli zastosowania inwerterów.
Aby w pełni odpowiedzieć na to pytanie, musimy przeanalizować różne cele, do których magazyny energii są wykorzystywane, czyli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy głównie będzie to:
Oprócz wspomnianych wyżej możliwości, korzystnie wpływają one również na wiele innych aspektów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Świetnie sprawdzają się jako źródła zasilania awaryjnego, rozwiązują problem wyłączania fotowoltaiki ze względu na zbyt duże napięcie w sieci oraz wspomagają ładowanie samochodów elektrycznych.
Dla przedsiębiorstw szczególnie interesujące mogą okazać się również takie korzyści wypływające z magazynowania energii jak:
Zamiana na energię elektrochemiczną to tylko jeden ze sposobów przechowywania energii. W przypadku produkcji dużej jej ilości warto poznać inne, może się bowiem okazać, że dla konkretnego rodzaju działalności są one bardziej opłacalne.
Jeśli zdecydujemy się na zakup magazynu wykorzystującego procesy elektrochemiczne należy dokładnie rozważyć, jakie mamy potrzeby w zakresie przechowywania energii. Firmy z zasady mają wysoką autokonsumpcję i z magazynem energii mogą osiągnąć stan, gdy cała energia z fotowoltaiki zostaje wewnątrz przedsiębiorstwa. Poza tym akumulatory ułatwiają kontrolę pobieranej z sieci mocy, co ma dla nich spore znaczenie, a także mogą zapewnić ciągłość produkcji na wypadek awarii sieci energetycznej.
Właściciele zakładów produkcyjnych i inni więksi odbiorcy energii powinni rozważyć magazyn przepływowy ze względu na jego niską cenę i powolną degenerację.
Ciekawą alternatywą jest magazyn hybrydowy, łączący magazyn przepływowy oraz litowo-jonowy. Magazyn przepływowy powoli ładuje się przez cały dzień, a litowo-jonowy włącza się tylko w godzinach największej produkcji (tzw. peak shaving).
Dla gospodarstw rolnych bardzo ważne jest zwiększenie autokonsumpcji i zapewnienie ciągłości dostaw energii elektrycznej, na przykład dla urządzeń chłodniczych. Funkcje te spełni każdy magazyn energii z funkcją zasilania awaryjnego.
Kupując instalację fotowoltaiczną jednocześnie z magazynem energii, co z punktu widzenia ekonomii jest najlepszym rozwiązaniem, ważna staje się żywotność urządzenia do przechowywania energii. Przyjmując, że panele będą działać nam około trzydziestu lat, naturalnym jest, że chcielibyśmy, aby magazyn posłużył nam tak samo długo. Niestety nie mam tu dobrych informacji. Bo choć długość życia magazynów energii zależy od wielu czynników, takich jak sposób użytkowania, dbałość o jego kondycję, charakterystykę pracy w dłuższym czasie, to w literaturze przedmiotu przyjmuje się, że wynosi ona przeciętnie 15 lat lub ok. 6000 pełnych cykli ładowania.
Z pomocą przychodzi nam kolejny sposób magazynowania energii, czyli superkondensatory. Jest to rodzaj kondensatorów elektrolitycznych o dużej pojemności. Gromadzą ładunek na podwójnej warstwie elektrycznej, która powstaje na granicy elektrolitu i elektrody. Wykorzystanie nanorurek węglowych pozwala na uzyskanie dużej powierzchni, co daje wzrost pojemność kondensatorów. Przewagą superkondensatorów nad akumulatorami jest większa gęstość energii. Oznacza to, że potrafią one oddać energię o dużej mocy. Co więcej, ogromną zaletą jest mały spadek właściwości użytkowych i długa żywotność (do 20 lat eksploatacji).
Sposobów, jak już pisałem, jest wiele. Powyżej pokazałem te, które są obecnie wykorzystywane lub intensywnie rozwijane. Oprócz nich istnieją również takie, które znalazły swoją niszę (np. zamiana na energię kinetyczną w samochodach hybrydowych), ale nie mają większych szans na ekspansję oraz takie, które być może zaczną dominować w przyszłości (jak wykorzystanie procesów termicznych w coraz popularniejszych pompach ciepła). Do takich technologii należą:
Podsumowując, posiadanie magazynu energii już teraz niesie ze sobą wiele korzyści, a w momencie wprowadzenia taryf dynamicznych jego opłacalność tylko się zwiększy. Pozwalają one bowiem na zarówno na zwiększenie autokonsumpcji energii wyprodukowanej z własnych źródeł, jak również na sprzedaż nadwyżek do sieci w okresach wysokich cen. Dodatkowo, magazyny energii umożliwiają wykorzystanie taniego prądu w godzinach, gdy ceny na rynku są wyższe, a także oferują możliwość odpłatnego udostępniania zgromadzonej energii spółkom obrotu energią. Wreszcie, stanowią one także źródło zasilania awaryjnego, zapewniając niezależność i ciągłość dostaw energii w przypadku awarii. Magazynując energię w godzinach jej największej produkcji przez źródła odnawialne znacząco wpływają na zmniejszenie ich odłączeń od sieci, zwiększając jednocześnie stabilność ogólnokrajowej sieci energetycznej. Wszystkie te korzyści sprawiają, że magazyny energii odgrywają coraz większą rolę w zrównoważonym i efektywnym systemie energetycznym.