Raport ESG będzie musiał uwzględniać około 500 kluczowych kryteriów, co czyni z niego naprawdę poważną pozycję i nie dziwi fakt, że wiele osób postrzega to jako kolejny przykry obowiązek narzucony biznesowi. Tymczasem, oprócz ogromu pracy i niemałych inwestycji ESG niesie szereg korzyści, o których, przy okazji narzekań, mówi się znacząco mniej. Niezależnie od tego, czy raportowanie ESG będziemy postrzegać jako przykry obowiązek, czy jako szansę rozwoju, niespotykanie szerokie do tej pory raportowanie niefinansowe dotyczące spraw postrzeganych do tej pory, jako niebiznesowe, ma szanse zmienić nasz sposób myślenia o biznesie i jego funkcjonowaniu w tkance społecznej.
Raportowanie ESG to stosunkowo nowe, acz szybko zyskujące na popularności pojęcie. ESG (Enviroment, Social, Governance) to skrót oznaczający Kryteria Zrównoważonego Rozwoju, uwzględniające aspekty środowiskowe, społeczne oraz zarządcze. To model, który ma na celu pomiar i ocenę zrównoważonej działalności przedsiębiorstw. Poniżej znajduje się krótkie wyjaśnienie każdej z tych trzech kategorii:
Środowiskowe (Environmental): obejmuje kwestie takie jak zużycie energii, emisje gazów cieplarnianych, gospodarka odpadami, zużycie wody itp. Firmy oceniane są pod kątem ich wpływu na środowisko naturalne.
Społeczne (Social): skupia się na relacjach społecznych i pracowniczych firmy. Obejmuje takie aspekty jak warunki pracy, różnorodność i inkluzję, stosunki z klientami i dostawcami, bezpieczeństwo pracowników, a także zaangażowanie społeczne i filantropię.
Zarządcze (Governance): dotyczy struktury zarządzania firmą. Obejmuje kwestie takie jak struktura organów zarządzających, transparentność, etyka, stosowanie zasad korporacyjnych, niezależność rady nadzorczej i inne aspekty związane z odpowiedzialnym zarządzaniem.
Raportowanie niefinansowe, a co za tym idzie ocena ESG, staje się coraz ważniejsza dla inwestorów, którzy chcą inwestować w firmy zrównoważone, społecznie odpowiedzialne i dobrze zarządzane. Firmy starają się coraz bardziej dostosowywać do tych kryteriów, zarówno ze względów etycznych, jak i ze względu na rosnące zainteresowanie inwestorów, konsumenckie preferencje oraz wymagania regulacyjne.
Unijna Dyrektywa CSRD zakłada, że od 2024 roku obowiązek raportowania niefinansowego będzie dotyczył spółek i grup kapitałowych, które dotychczas składały raporty o zrównoważonym rozwoju zgodnie z dyrektywą NFRD. Są to przedsiębiorstwa spełniające następujące kryteria:
Od 2025 roku obowiązek raportowania niefinansowego będzie spoczywał na spółkach, które spełnią 2 z 3 kryteriów:
Od 2026 roku do obowiązku raportowania dołączą małe i średnie przedsiębiorstwa, które są notowane na rynku regulowanym i spełniają 2 z 3 kryteriów:
A co z firmami spoza Uni Europejskiej? Już w 2027 roku obowiązkiem raportowania zostaną objęte spółki z siedzibą poza UE posiadające jednostkę zależną lub oddział, które osiągają na terenie UE roczne przychody powyżej 150 mln €.
Komisja Europejska wprowadziła nową dyrektywę CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive), zastępującą obowiązującą wcześniej NFRD to absolutny przełom w sposobie myślenia o odpowiedzialności społecznej przedsiębiorstw europejskich. Dotychczas tylko największe korporacje były zobowiązane do składania informacji niefinansowych, a treść tych dokumentów była często dowolna i subiektywna. Podczas, gdy jedne firmy skupiały się na inkluzyjności, czy walką z dyskryminacją, inne kładły nacisk na wyrównywanie wynagrodzeń kobiet i mężczyzn, większym udziale kobiet w radach nadzorczych, jeszcze inne opisywały inicjatywy środowiskowe, jak sadzenie drzew, czy zakładanie uli.
Dyrektywa, która obejmie około 50 tysięcy firm w Europie, a także te spoza Unii Europejskiej, ze znaczącym obrotem na unijnym rynku, wprowadza restrykcyjne standardy raportowania w obszarze ochrony środowiska, polityki społecznej oraz ładu. Firmy zostaną zobowiązane do publikowania szczegółowych i wiarygodnych informacji dotyczących konkretnych aspektów, mierząc je w jednolity, precyzyjny sposób.
W ramach nowych przepisów, organy kontroli, inwestorzy, klienci i inne zainteresowane strony będą mogły porównywać ze sobą firmy nie tylko pod względem ich rentowności finansowej, ale także pod kątem działań mających na celu redukcję negatywnego wpływu na środowisko i społeczeństwo. CSRD kładzie kres dobrowolnemu i wybiórczemu podejściu do CSR-u, narzucając jednolite standardy, które mają zwiększyć przejrzystość i odpowiedzialność przedsiębiorstw.
Ta inicjatywa ma potencjał zmienić nie tylko podejście firm do kwestii zrównoważonego rozwoju, ale również wpłynąć na sposób, w jaki społeczeństwo ocenia ich wkład w ochronę środowiska, politykę społeczną i zarządzanie korporacyjne. Dyrektywa CSRD stawia przed europejskimi przedsiębiorstwami wyzwania, ale jednocześnie otwiera nowe możliwości dla budowania społecznej odpowiedzialności i zrównoważonego biznesu.
Jak już wspomniałem, wytyczne dotyczące raportowania ESG obejmują około 500 wskaźników, które są wskazówkami, jak taki raport należy przygotować i co musimy zawrzeć w raportowaniu niefinansowym. Najważniejsze przepisy znajdziemy Wymaganiach ogólnych (ESRS 1) oraz w Ogólnych ujawnieniach (ESRS 2). Pozostałe dotyczą szczegółowych kwestii pozafinansowego funkcjonowania biznesu, związanych ze środowiskiem naturalnym, prawami człowieka, prawami pracowniczymi, relacjami społecznymi oraz relacjami spółki z otoczeniem biznesowym. Ujawnienie tych standardów zależy od wyników wcześniejszej analizy podwójnej istotności:
Należy zwrócić uwagę, że struktura i zakres ESRS będą regularnie poddawane ocenie i ewentualnym modyfikacjom, co w praktyce może skutkować ich dalszym poszerzeniem.
Jak widać z mojego bardzo „technicznego” opisania tematu wynika kilka kwestii niezmiernie ważnych zarówno z biznesowego, jak i pozabiznesowego punktu widzenia, choć oba są ze sobą ściśle powiązane i składają się na końcowy wynik przedsiębiorstwa. Dla firm zapewne nowością będzie tak szerokie spojrzenie na własną działalność i jej wpływ na bliższe i dalsze otoczenie, dla ludzi natomiast może stać się w przyszłości ważnym punktem oceny etycznego wymiaru działalności biznesowej, co może wiązać się z decyzjami o podjęciu lub nie współpracy, zakupie lub nie produktów danego przedsiębiorstwa. Z tym wszystkim wiążą się szanse i zagrożenia dla jednych i drugich, być może nawet zmiana funkcjonującego od ponad stu lat myślenia o biznesie, zarabianiu pieniędzy i ich wydawaniu. Ale o tych zagadnieniach napiszę w następnym tekście.