Start tegorocznej edycji programu Agroenergia planowany jest na czerwiec 2021 r. Dokładne informacje można śledzić na stronie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program zakłada dofinansowania na fotowoltaikę dla rolników indywidualnych, którzy są właścicielami lub dzierżawią nieruchomość od 1 do 300 ha, przynajmniej od roku.
Wysokość dofinansowania zależeć będzie od mocy instalacji:
Uwagi:
W tej chwili dla firm dostępny jest program Energia Plus. Program powstał w celu zminimalizowania negatywnego wpływu przedsiębiorstw na środowisko naturalne i poprawy jakości powietrza. Wnioski można składać elektronicznie przez generator wniosków o dofinansowanie do 17.12.2021 r. lub do wyczerpania środków.
Uczestnicy mogą liczyć na pożyczkę do 85% kosztów kwalifikowanych lub dotację 50% kosztów kwalifikowanych.
Zaletą programu jest fakt, że nie jest wymagane spełnienie jakichś wymagających warunków, aby starać się o wsparcie. W zasadzie jedynym wymogiem dodatkowym i to tylko przy działaniach z zakresu zwiększenia efektywności energetycznej jest wcześniejsze przeprowadzenie audytu energetycznego (wykonanego zgodnie z zaleceniami przygotowania audytu energetycznego zamieszczonymi na stronie NFOŚiGW, gdzie znajdują się wszystkie dokumenty potrzebne do złożenia wniosku).
W przypadku firm kwestia instalacji fotowoltaicznej, związanych z nią kosztów i odliczeń podatkowych wygląda tak samo, jak w przypadku każdego innego towaru lub usługi, którą zakupił czynny podatnik VAT. Podatnik taki może zmniejszyć kwotę podatku należnego o kwotę podatku naliczanego, czyli ma prawo do zwrotu VAT. Fotowoltaika jest objęta podatkiem w wysokości 23%, a przedsiębiorcy mogą odliczyć go w całości. Warto przy tym pamiętać, że instalacja fotowoltaiczna ulega amortyzacji, co oznacza, że można uwzględnić ją podczas rozliczania podatku dochodowego. Najszybciej rozliczymy instalację zakupioną za gotówkę lub pożyczkę leasingową, można to uczynić od razu, jeśli zdecydujemy się na leasing odliczenie nastąpi dopiero po spłacie całości, wcześniej bowiem instalacja jest własnością banku.
Faktura prosumencka w znacznym stopniu różni się od faktury przed uruchomieniem instalacji fotowoltaicznej. Przede wszystkim znika z niej większość opłat, głównie opłat handlowych.
Opłaty dystrybucyjne to jedyne stałe opłaty, który musi ponieść prosument. Mają na celu pokrycie dostępu do sieci energetycznej, jej utrzymanie oraz koszty odczytu licznika i prac administracyjnych. W skład opłat dystrybucyjnych wchodzi:
Inaczej na fakturze będą również przedstawione opłaty zmienne wynikające z produkcji i konsumpcji energii. Zobaczymy tu:
Im szybciej inwestorzy będą decydować się na montaż instalacji fotowoltaicznych, tym będzie to dla nich korzystniejsze. Ceny podzespołów instalacji fotowoltaicznych rosną i nic nie wskazuje na to, by powróciły do poziomu z ubiegłego roku. Wpływ na tę sytuację ma wiele czynników, m.in. kłopoty z frachtem spowodowane przez pandemię. Ceny poszybowały w górę i dziś trzeba zapłacić za kontener cztery razy więcej niż w ubiegłych latach, Eksperci prognozują, że nawet po wygaśnięciu pandemii, ceny transportu nie spadną do poziomu sprzed roku. Kolejnym czynnikiem powodującym wzrost cen są droższe surowce używane do wytwarzania modułów, np. szkło solarne, czy krzem. Jeśli o krzemie mowa, to obecnie 40% światowej produkcji pochodzi z regionu Sinciang, gdzie władze Chin eksterminują Ujgurów. Firmy odzieżowe już zrezygnowały z zakupu tamtejszej bawełny, mówi się o tym, że zachodnie koncerny przyglądają się też produkcji polikrzemu. Taka sytuacja nie wpływa korzystnie na ceny surowca. Niebagatelny wpływ na ceny ma również osłabienie złotego. Złotówka w krótkim i średnim terminie raczej nie będzie mocniejsza, więc ceny będą dalej rosły.
Nie, instalacja nie pozwoli na zmniejszenie mocy przyłączeniowej, może natomiast mieć wpływ na moc umowną. Aby to zrozumieć najlepiej odwołać się do definicji.
Moc przyłączeniowa to parametr podawany w kilowatach (kW) informujący o największym zużyciu energii, jakie może wystąpić podczas użytkowania konkretnego sprzętu. Widzimy więc, że instalacja fotowoltaiczna nie ma wpływu na wielkość mocy przyłączeniowej, bowiem nie wpływa ona na zużycie energii poszczególnych urządzeń. Aby ją zmniejszyć musielibyśmy np. najbardziej energochłonne urządzenia wyłączyć z sieci, a instalację podłączyć tylko do tych urządzeń, bez podłączania jej do sieci – rozwiązanie raczej nieopłacalne, szczególnie jeśli produkcja energii z instalacji w danym momencie będzie niewystarczająca do zasilenia tych urządzeń, nie będziemy mogli ich bowiem zasilić z sieci.
Dodatkowo, dobierając moc instalacji fotowoltaicznej należy sprawdzić, czy nie jest ona większa niż moc przyłączeniowa. Jeśli tak jest, konieczne będzie wystąpienie do operatora sieci z wnioskiem o zwiększenie mocy przyłączeniowej. Za jej przyrost pobierana jest opłata za przyłączenie.
Moc umowna określana jest jako moc czynna pobierana lub wprowadzana do sieci, określana w umowie o świadczenie usług przesyłowych lub umowie sprzedaży energii jako wartość maksymalna ze średnich wartości tej mocy w okresie 15 minut, lub, jeżeli urządzenia pomiarowe na to pozwalają, w okresie godziny. Najprościej rzecz ujmując, moc umowna określa, ile energii możemy pobierać w danej chwili. Zbyt wysoko założona wartość mocy umownej sprawi, że będziemy płacili za jej wartość, nawet jeśli w rzeczywistości nie zużywamy tej energii, dla dostawców prądu to czysty zysk. Z kolei zbyt nisko założona moc umowna może sprawić, że po przekroczeniu limitu będziemy zmuszeni płacić kary – nawet w wysokości 10-krotności ceny nadwyżki. Dlatego właśnie określenie optymalnej wartości mocy umownej jest takie ważne. Instalacja fotowoltaiczna ma już wymierny wpływ na moc umowną, którą po jej uruchomieniu możemy zmniejszyć, należy jednak dokładnie przeanalizować dobowy pobór prądu, może się bowiem okazać, że np. w godzinach nocnych będziemy pobierać z sieci na tyle dużo energii, że zmniejszenie mocy umownej nie będzie możliwe.
Rozpoczęcie naboru wniosków w programie Mój prąd planowane jest na 1 lipca 2021 roku. Najlepiej śledzić stronę programu Mój Prąd. Póki co nieznany jest również dokładny zakres i wysokość wsparcia. To co wiemy już o programie, to że zapowiadane zmiany mają dotyczyć zakresu dofinansowywanych inwestycji. Jak wynika z doniesień, dotacja ma zostać rozszerzona o dodatkowe ekologiczne rozwiązania, współpracujące z fotowoltaiką. Premiowane będą te instalacje, które będą zawierały urządzenia zwiększające autokonsumpcję. Mówi się o takich rozwiązaniach jak:
Prawidłowe bilansowanie międzyfazowe nie powoduje opłat za moc bierną. Ewentualne pojawienie się opłaty za pobór energii biernej jest zależne od Operatora Systemu Dystrybucyjnego i wartości współczynnika mocy tgφ . Maksymalna wielkość pobieranej energii biernej ustalana jest przez operatorów sieci energetycznych, indywidualnie dla każdego zakładu. Omawiany tolerowany współczynnik mocy, zazwyczaj mieści się w przedziale 0,2-0,4 tgφ , a po jego przekroczeniu naliczane są opłaty o charakterze sankcyjnym. Z tego też względu warto kontrolować poziom pobieranej mocy biernej. Ilość energii biernej indukcyjnej pobieranej z sieci elektroenergetycznej można zmniejszyć poprzez baterie kondensatorów. W przypadku mocy biernej pojemnościowej wykorzystuje się baterie dławików indukcyjnych. Urządzenia te wytwarzają przeciwną energię bierną w pobliżu odbiornika, a dzięki temu nie jest konieczne jej transportowanie przez sieć elektroenergetyczną. Skuteczna kompensacja mocy biernej to nie tylko wyeliminowanie opłat za energię bierną, ale także zmniejszenie o 4-7% opłat za energię czynną.